Chiny to kraj o bardzo ciekawym podejściu do własności intelektualnej. Mówiąc wprost nikogo tam nie obchodzą patenty i prawa autorskie. China Telecom postanowiło jednak wypowiedzieć wojnę takiej mentalności.

China Telecom to państwowa chińska firma telekomunikacyjna, odpowiednik polskiego TP S.A. Jej przedstawiciel, Peng Zhang ogłosił właśnie plan walki z szarą strefą na rynku aplikacji mobilnych. Wynika to z zatrważających liczb dotyczących skali zjawiska, jakim w Chinach jest plagiat i podrabianie tego typu oprogramowania. Na tamtym rynku dostępnych jest na przykład 408 nielegalnych "klonów" znanej ze smartfonów gry "Fruit Ninja", w przypadku innych aplikacji sytuacja jest podobna.

Według słów Peng Zhanga na tej sytuacji cierpią nie tylko właściciele praw autorskich, ale także sami Chińczycy. W tamtejszych systemach dystrybucji oprogramowania panuje koszmarny bałagan, który uniemożliwia odnalezienie oryginalnych aplikacji. Dodatkowym problemem są wirusy i inne rodzaje złośliwego softu, często kryjące się w podrobionych aplikacjach.

Więcej:
http://gry.onet.pl/wiadomosci/koniec-z-podrobkami-w-chinach,1,5566332,artykul.html