Projekt gazociągu wydaje się być nadzieją dla Rosji: może być nowym otwarciem dla Jakucji (Republiki Sacha), która boryka się ze słabym osadnictwem, a także dla Chin które są pozbawione surowców i nie mogą się rozwijać. Budowa Siły Syberii rusza już w sierpniu.

Ciężko ocenić dla którego z sygnatariuszy umowy stulecia jest bardziej potrzebna. Zrealizowanie go zburzy układ geopolityczny z jakim mamy do czynienia od kilkudziesięciu lat, a obie strony mogą być tutaj zwycięskie.

Chiny pomimo, że posiadają bardzo duże PKB nie stanowią (jeszcze) dużego zagrożenia. Po pierwsze polityka amerykańska, skutecznie realizowana przez ostatnie kilkadziesiąt lat odsunęła ich od surowców, a kraj ten swoich nie posiada (dość powiedzieć, że w czasie boomu, nawet z Polski Chiny kupowały węgiel i inne węglowodory a nawet złom!). Stany Zjednoczone przez długi czas utrzymywały sojusz z Indiami, państwami płw. indochińskiego, a nawet Rosją, która dozowała temu krajowi dostęp do surowców, w tym żelaza. Spowodowało to m. in. olbrzymią przestarzałość armii, która używa czołgi pamietające jeszcze II wojnę światową (!!!) (oczywiście posiada i nowoczesny sprzęt, ale w niewystarczającej liczbie). Inne kraje, jak Indie, Pakistan uzgadniały i uzgadniają swoją politykę z USA lub Rosją. W zdeterminowanej walce o surowce Chiny postanowiły „badać" Syberię Wschodnią, a nawet wylądowali na Arktyce. Ta ostatnia okazała się na tyle bogata w zasoby ropy naftowej i gazu, że dostawy mogłyby zapewnić szybki i wygodny rozwój, o czym mówiły oficjalne analizy chińskie. Rosyjska prasa, co jakiś czas informowała o akcjach chińskich służb wywiadowczych, obecności wojskowych lodołamaczy i sprzętu, który budził zaniepokojenie.

Ostatnimi czasy Pekin uzyskał status oficjalnego obserwatora w Radzie Arktycznej. Rząd Chiński podpisał już stosowne dokumenty. O pełnym rozszerzeniu nie ma mowy, bowiem do tego potrzebny jest konsens wszystkich 8 państw- członków (Rosja, USA, Kanada, Dania, Finlandia, Islandia, Norwegia i Szwecja). Jednakże Chiny starają się budować obraz, że surowce, które wydobędą zostaną przetworzone oraz przetransportowane do Europy. Może pozwoli to zmienić ich obraz? Istotne jest to o tyle, że pozostałe kraje ze względów środowiskowych lub braku potrzeby starają się nie sięgać po istniejące zasoby.

Więcej na:

http://bartoszmendyk.natemat.pl/112001,sila-syberii-nadzieja-dla-rosji-i-chin