Chińscy migranci mają problemy z integracją w miastach. Prawie połowa ludności napływającej do miast jest niezadowolona z adaptacji w nowym środowisku.

Badacze z Chińskiej Akademii Nauk Społecznych i Centrum Obsługi Ludności Migrantów postanowili zmierzyć integrację ludności napływającej do 50 chińskich miast za pomocą czterech kryteriów: polityki, ekonomii, służby publicznej oraz kultury i psychologii. Średnia ocena, jaką uzyskały przebadane miasta, osiągnęła 51/100 punktów skali.

Populacja migrantów odnosi się do osób, które opuszczają swoje miasta rodzinne w poszukiwaniu pracy lub edukacji. Raport pokazuje, że mniej niż 4% migrantów ma zapewnione zezwolenie na stały pobyt w mieście (tak zwane hukou), ponadto na przeszkodzie pojawiają się wysokie ceny mieszkań, niskie wskaźniki zatrudnienia czy samo bezpieczeństwo zatrudnienia.

Ponad 64% ludności napływowej to osoby urodzone w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Połowa z nich deklaruje chęć osiedlenia się w mieście na stałe. Liczba migrantów chińskich wynosi aż 250 milionów.

Rada Państwowa od 2014 pracuje nad reformą hukou. Dla małych i średnich miast planowane jest zniesienie zezwolenia na pobyt i ma ono dotyczyć wyłącznie największych organizmów miejskich. Jest to jednak sprzeczne z interesami migrantów, którzy jako miejsce pracy lub edukacji wybierają właśnie te większe miasta: Szanghaj, Pekin, Guangzhou i Shenzen.

Więcej informacji na stronie: http://www.chinadaily.com.cn/a/201902/01/WS5c53be26a3106c65c34e7c45.html