Chiny nie złagodzą zakazu importu niektórych zagranicznych odpadów. Spadek przywozu odpadów stałych zmalał w ciągu roku o 46%, czyli około 226 milionów ton.

Chińskie Ministerstwo Ekologii i Środowiska zapowiada, że nie będzie stosować ulg na import zagranicznych odpadów. Qiu Qiwen, szef departamentu gospodarki odpadami i chemikaliami, mówi, że trend będzie wręcz odwrotny. Ministerstwo mocno ograniczy import pod względem ilości i różnorodności śmieci, by w 2020 roku zakazać go całkowicie.

W przeciwieństwie do zwykłych surowców, odpady stałe zawierają zwykle niebezpieczne pierwiastki chemiczne. Są one zagrożeniem zarówno dla ludzi jak i środowiska.

Zagraniczne firmy zarzucają Chinom, że nie odróżniają one odpadów od zasobów, zakazując całkowitego importu. Qiu odpiera ataki mówiąc, że surowce powstałe w wyniku nieszkodliwego przetwarzania odpadów stałych nie będą klasyfikowane jako zakazane – nadal będą mogły być przedmiotem handlu międzynarodowego.

Chiny zaczęły sprowadzać odpady stałe w latach 80’ ubiegłego wieku, gdy uznawano je za cenne źródło surowców. Pomimo niskiej zdolności do przetwarzania śmieci, Państwo Środka wciąż jest największym na świecie importerem odpadów stałych.

Plan działania zakazujący importu posiada jednak wyjątek – jeśli dany odpad zawiera surowiec, który nie posiada dostępnej alternatywy krajowej, może on zostać wprowadzony na rynek.

Więcej informacji na stronie: http://www.chinadaily.com.cn/a/201903/29/WS5c9d52f3a3104842260b32cb.html