Chiny postanowiły obniżyć stawki celne na szereg importowanych, lub przywożonych do kraju towarów. Zabieg ten ma pobudzić Chińczyków do zwiększenia importu i konsumpcji.

Od wtorku Chiny zmniejszyły cło na niektóre z importowanych towarów z 15 do 13%. W grupie tej znalazły się między innymi: książki, komputery, żywność, meble, czy leki. Jeszcze większą obniżkę zastosowano dla tekstyliów i urządzeń elektrycznych – cło spadło z 25 do 20% – podaje Komisja Taryfy Celnej przy Radzie Narodowej.

Zou Jiayi, wiceminister finansów, poinformował, że ostatnia runda ulg podatkowych (po uprzednim obniżeniu VAT-u dla przedsiębiorców), dotyczy towarów ściśle związanych z życiem codziennym. Ma ona na celu dostarczenie przeciętnym ludziom konkretnego poczucia zysku. Korzystniejszą stawkę podatkową zyskają także leki, w tym te przeciwnowotworowe – Ministerstwo nie podaje jednak jeszcze szczegółów.

Zmiany te zostały zapoczątkowane w marcu, gdy obniżono podatek dochodowy dla sektora produkcyjnego z 16 do 13%, a dla transportu i budownictwa z 10 na 9%. Ponadto dla osób prywatnych, importujących towar o wartości nie wyższej niż 5000 juanów (745USD), ustanowiono zerową stawkę cła.

Zou dodał, że ulgi celno-skarbowe nie obejmą dóbr luksusowych, takich jak: biżuteria, papierosy, alkohole, czy kije golfowe. Zdaniem wiceministra nie należą one do produktów, do których konsumowania zachęca chiński rząd.

Chiny zamierzają pracować także nad usprawnieniem odpraw celnych i komfortu podczas ich przeprowadzania, co powinno pozytywnie wpłynąć na kształtowanie otoczenia biznesowego. Liczba certyfikatów wymaganych do handlu transgranicznego zostanie zmniejszona i pojawi się możliwość wcześniejszego zgłaszania towaru do odprawy.

Więcej informacji na stronie: http://www.chinadaily.com.cn/a/201904/10/WS5cad444ca3104842260b5525.html