Korea Południowa we współpracy z Chinami planuje stworzenie maszyny umożliwiającej kontrolowanie pogody. Projekt wywoływania sztucznego deszczu ma zmniejszać smog w obydwu krajach.

Prezydent Korei Południowej Mun Jae-in zaproponował Chinom współpracę przy tworzeniu projektu wywoływania sztucznego deszczu. Manipulacja atmosferą ma przyczynić się do zniwelowania poziomu smogu w obydwu państwach. Zadaniem maszyny do kontrolowania pogody będzie wywołanie opadów na płaskowyżu tybetańskim. Zasięg opadów, zgodnie z założeniami, powinien obejmować obszar wielkości Alaski.

Chińscy naukowcy już od maja zeszłego roku pracują nad tym eksperymentem pogodowym. Będzie to największa w historii próba manipulacji warunkami atmosferycznymi na tak wielką skalę. Operacja polega na wprowadzaniu do atmosfery jodku srebra przy użyciu wyrzutni rakietowych. Jak dotąd Chiny nie podają informacji na temat efektów przeprowadzanych eksperymentów.

W styczniu tego roku Korea Południowa rozpoczęła równoległe badania nad wywoływaniem sztucznego deszczu. Koreańczycy również użyli metody z jodkiem srebra – samoloty rozpylały substancję w atmosferze w celu wywołania opadów. Efekt był owocny, jednak krótkotrwały – sztuczny deszcz trwał zaledwie kilka minut.

Korea Południowa, pomimo że chce zachęcić Chiny do współpracy przy eksperymencie, obwinia Państwo Środka o przyczynianie się do zwiększenia zanieczyszczeń. Zdaniem koreańskich władz, znaczna część szkodliwych substancji wywołujących smog w Korei, pochodzi właśnie z chińskich fabryk. Kolejnym krokiem ku poprawie jakości powietrza ma być stopniowe zamykanie elektrowni węglowych w Korei.

Więcej informacji na stronie: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,24521679,korea-poludniowa-dusi-sie-od-smogu-wspolnie-z-chinami-chca.html