Chińscy studenci walczą z aktorem Zhai Tianlinem w mediach społecznościowych po tym, jak wyszła na jaw sprawa plagiatu jego pracy dyplomowej. Uniwersytety zaostrzyły po tym wymogi dotyczące pisania i składania prac, co utrudnia studentom obrony dyplomów.

Hashtag #ZhaiTianlin pojawia się w ostatnim czasie w chińskich mediach społecznościowych niezwykle często. Sprawa aktora, który splagiatował swoją pracę dyplomową, spowodowała wprowadzenie nowych rygorów dotyczących sprawdzania prac na uczelniach wyższych.

„Jest druga nad ranem. Zhai Tianlin, czy zasnąłeś już? Nie? Moi koledzy i ja jesteśmy zajęci wprowadzaniem zmian w naszych rozprawach. Chcesz do nas dołączyć?” napisał jeden z internautów. Przy kolejnym hashtagu znalazła się wiadomość: „Dzięki Bogu, że ukończyłem studia w zeszłym roku, w przeciwnym razie byłoby mi bardzo trudno tego dokonać”. To tylko niektóre z zarzutów jakie trafiają do Zhai’a. Niektórzy studenci z kolei chwalą aktora za nieumyślne podniesienie jakości szkolnictwa wyższego w Chinach.

Zhai, który został uznany za winnego plagiatu, został pozbawiony tytułu doktora w Pekińskiej Akademii Filmowej. Uczelnia usunęła go także z programu studiów podyplomowych.

Więcej informacji na stronie: http://www.chinadaily.com.cn/a/201905/27/WS5ceb8f2ca3104842260be040.html