Mimo pandemii Chiny jako potrzebują coraz więcej paliwa. Ma to związek z dużym obłożeniem w firmach produkcyjnych.

Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej Chiny, ze swoim rozwijającym się przemysłem rafineryjnym, napędzają globalny popyt na ropę, podczas gdy pandemia COVID-19 znacznie go ograniczyła. Chiny jako pierwsze uporały się ze skutkami pandemii, dzięki czemu produkcja w Państwie Środka na nowo odżyła, do czego potrzebuje paliw kopalnianych.

Agencja przewidziała, że już w przyszłym roku Chiny prześcigną Stany Zjednoczone, które znajdowały się na szczycie stawki rafineryjnej od początku ery naftowej w połowie XIX wieku.

Chińskie rafinerie jednocześnie stają się coraz większą siłą na międzynarodowych rynkach benzyny i oleju napędowego.

Źródło: http://www.xinhuanet.com/english/2020-11/25/c_139542411.htm