Globalny atak giełdowej paniki udzielił się azjatyckim parkietom. Japoński Nikkei spadł o 3,7 proc., Hang Seng stracił 4,8 proc. Światowa gospodarka spowalnia, a inwestorzy liczą straty.

Indeks MSCI Asia Pacific notowany w Tokio spadł o 4,1 proc., najmocniej od października 2008 roku. Japoński indeks Nikkei 225 spadł na zamknięciu o 3,7 proc. i wyniósł 9.299,9 pkt.

Tylko od 26. lipca z globalnych rynków akcji wyparowało już 4,4 mld dol. Inwestorzy wyprzedają papiery w obawie przed spowolnieniem gospodarczym, które stacje się coraz bardziej widoczne.

Więcej:

http://forsal.pl/artykuly/536470,na_gieldach_w_azji_polala_sie_krew_takich_spadkow_nie_bylo_od_dawna.html