W sobotę szanghajskie nabrzeże Bund otrzymało nową atrakcję – z udziałem amerykańskiego rzeźbiarza Artura Di Modico oficjalnie odsłonięto odlany z brązu posąg byka. Rzeźba ma stanowić odzwierciedlenie rosnących ambicji chińskiej metropolii jako światowego centrum finansowego.

Udział w uroczystości artysty z USA nie jest przy tym dziełem przypadku. Di Modico jest bowiem autorem zarówno słynnego „Szarżującego Byka" z Wall Street, jak i jego odpowiednika z Szanghaju. Obie wersje mają ponadto identyczne wymiary i ważą po 2,5 tony. Są jednak też pewne różnice – chiński byk ma nieco bardziej czerwony odcień i jest przechylony w prawo. W ocenie rzeźbiarza nowa ozdoba Szanghaju jest ponadto silniejsza i młodsza niż jej amerykański poprzednik.

Zapytany o to, czy poproszono go o stworzenie większej wersji nowojorskiego symbolu, artysta odparł, że jego intencją nie było podsycanie rywalizacji pomiędzy miastami. Ponadto według słów Di Modico inspiracją dla posągu z Szanghaju był również bawół z chińskiego zodiaku.

Jak podkreślił reprezentujący władze metropolii Fang Xinghai, byk ma symbolizować starania miasta o stworzenie centrum finansowego, które będzie służyć realnej gospodarce.

Zbigniew Sabat