W USA kultura smartfonów jest zupełnie inna niż w Europie. Kraj, w którym siedziby mają tacy giganci jak Apple oraz Google, dzielił i rządził na rynku inteligentnych telefonów… aż do ostatniego kwartału.
Właśnie do Ameryki (a także Japonii) najczęściej trafiają nowinki techniczne i to ten rynek jest uznawany za najbardziej chłonny. W telewizji można zobaczyć reklamy smartfonów, których budżet jest większy niż połowy polskich filmów. Usługi największych gigantów startują na terenie USA i dopiero po jakimś czasie docierają do reszty świata. Płatności NFC, targi CES oraz CTIA – można wymieniać bez końca. Do tej pory Stany Zjednoczone były mekką mobilnych technologii, ale musiały oddać pałeczkę Chinom.
Dobrze wiemy, że kraje azjatyckie rozwijają się w niesamowicie szybkim tempie. Już żaden producent nie lekceważy tak przyszłościowych rynków jak Indie lub Chiny. Japończycy wprost uwielbiają nowinki techniczne, a Korea Południowa oczywiście masowo wybiera Samsunga. Ciekawym wyjątkiem jest Korea Północna, w której dopiero teraz osiągnięto liczbę 1 000 000 telefonów komórkowych (nie mylić ze smartfonami). To i tak bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę, że w latach 2004-2008 komórki były tam zakazane, a jeszcze 24 miesiące temu na rynku było ich jedynie 70 000.
Więcej:
http://nt.interia.pl/telekomunikacja/wiadomosci/news/usa-stracily-pozycje-lidera-w-sprzedazy-smartfonow,1726538,56
Masz pytania dotyczące importu z Chin do Polski? Możemy Ci pomóc!
Nasz specjalista skontaktuje się z Tobą i udzieli wszystkich potrzebnych informacji.
W trakcie niezobowiązującej rozmowy telefonicznej możesz dowiedzieć się:
Wypełnij formularz, a skontaktujemy się z Tobą w ciągu maksymalnie 24h.