Procedura importu Porady ekspertów

Jak mało zapłacić za odprawę celną i transport towarów z Chin

Dla większości importerów jasne jest, że towary z Chin można sprowadzać za pomocą dwóch środków transportu: lotniczego i morskiego. Być może do spedycyjnego portfolio dołączy też transport kolejowy, ale na razie to raczej plany na przyszłość niż realna możliwość. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę, że warto przemyśleć także kwestie odprawy celnej. Zobacz, w jaki sposób możesz zatrzymać pieniądze w kieszeni na dłużej, nie płacąc VAT-u przy odprawie celnej, oraz który z rodzajów transportu będzie dla Ciebie bardziej opłacalny.

Istnieje bardzo ciekawa alternatywa dla odprawy celnej w Polsce, podczas której importer zobligowany jest do opłaty naliczonego cła oraz VAT-u. Ta lepsza opcja to odprawa fiskalna w Hamburgu. Wówczas, pieniądze, które miałyby być przeznaczone na VAT, zostają na jakiś czas w kieszeni. VAT odprowadzi się wówczas nie podczas odprawy celnej, a zgodnie z systemem rozliczeń w firmie, czyli na przykład po prawie 3 miesiącach. To ważne, gdyż przez ten czas można obracać tymi 22 procentami.

Odprawa w Hamburgu sprawdza się z jeszcze jednego powodu. Towary z Chin nie są tak dokładnie badane jak w Polsce przez co, w przypadku małych braków dokumentacyjnych lub oznaczeniowych, wciąż jest duża szansa, że towar zostanie dopuszczony do obrotu.

Kontrole w Polsce przeprowadzane są dość szczegółowo i jeśli istnieje jakakolwiek nieścisłość w oznakowaniu towaru, w dołączonej instrukcji lub co gorsza w deklaracji zgodności i certyfikacie CE, towar nie zostanie dopuszczony do obrotu. Kontroler może też zażądać wydania przetłumaczonego raportu z badań, których celem było określenie, że produkt spełnia wymogi unijnych dyrektyw, a także całej dokumentacji technicznej produktu. Tłumaczenie tysięcy stron może spowodować ogromne wydatki. W Hamburgu z wiadomych względów, nie trzeba przedstawiać polskiego tłumaczenia.

Dla wielu importerów sprowadzenie towaru przez port w Hamburgu wydaje się być czarną magią. Tymczasem jest to łatwe. Wystarczy podpisać upoważnienie dla agencji celnej, która tam działa. Polecam szczególnie agencję Porath, która obsługuje polskich klientów. Proces nie jest złożony – przesyła się Porathowi upoważnienie do reprezentowania przez Urzędem Celnym, a agencja załatwia za nas dosłownie wszystko. Jest to bardzo wygodne.

Najpierw należy wypełnić następujące dokumenty:

a) pełnomocnictwo celne, podając dane adresowe (Zollvollmacht)

b) pełnomocnictwo do przedstawicielstwa fiskalnego (Vollmacht zur Fiskallvertreung)

i przesłać je e-mailem wraz z dokumentami firmowymi (KRS, Potwierdzenie zarejestrowania podmiotu jako podatnika VAT UE)

Następnie należy:

a) wypełnić „Zlecenie dokonania odprawy celnej” dostępne na stronie internetowej: http://www.porath.com/pl/kundencenter/index.php i przesłać e-mailem, bądź faksem wraz z dokumentami handlowymi (faktura, list pakowy, świadectwo pochodzenia, list przewozwy), najpóźniej 4 dni przed dokonaniem odprawy celnej. Faktura powinna zawierać europejski NIP importera oraz tekst: „Fiskalvertretung durch PORATH GmbH, Am Windhukkai 5, DE 20457 Hamburg, Ust.ID.Nr.DE812124132″.

Po odprawie celnej należy dostarczyć agencji dowód dostawy towaru do innego kraju EU, w oryginale – potwierdzony CMR lub druk WSB (Weiße Spediteursbescheinigung), czyli białe świadectwo spedycjne. WSB można otrzymać od agencji po odprawie drogą e-mailową.

Obszerne sprawozdania, skomplikowane procedury czy też kruczki celno-prawne – z przedstawicielem fiskalnym u boku ulegają radykalnemu uproszczeniu. Porath pokonuje wszystkie bariery celne, oferując kompleksową obsługę, począwszy od odprawy celnej przy wywozie, poprzez deklarację podatku obrotowego aż po zgłoszenia do systemów statystyki Intrastat i Extrastat. Po udzieleniu tej firmie pełnomocnictwa, wystarczy wymienić ją jako przedstawiciela fiskalnego w fakturach firmy, a Porath zadba o resztę.

Osobą kontaktową dla polskich klientów jest Adriana Konat, która przez wiele lat pracowała w niemieckim przedsiębiorstwie, jako kupiec spedycyjny. Jej doświadczenie na pewno będzie przydatne, a możliwość kontaktu w języku polskim ułatwi wszelkie procesy (kontakt do Adriany Konat na końcu artykułu).

Zaoszczędzenie w przypadku odprawy celnej jest, jak widać, stosunkowo proste. Wybierając odprawę celną w Niemczech – podejmujemy decyzję z korzyścią dla naszych finansów, nie wydłużając przy tym procedur realizacji importu. Wybór transportu jest z takiego punktu widzenia sprawą nieco bardziej złożoną. Dokonujemy go bowiem nie tylko ze względu na kwestie finansowe, ale także w zależności od ilości sprowadzanego towaru oraz czasu, jakim dysponujemy.

Jeśli sprowadzasz małe ilości towaru w celach przetestowania go lub potrzebujesz towar szybko, by na przykład uzupełnić braki magazynowe w kilka dni, wówczas musisz korzystać z transportu lotniczego. Cena będzie o wiele wyższa, niż transportu morskiego, ale towar dotrze do Polski w ok. 5 dni. Tak szybki czas dostawy jest też kluczowy dla produktów, o krótkim terminie przydatności.

Z kolei transport morski jest nieporównywalnie tańszy, ale czas dostawy wydłuża się z 5 dni (w przypadku transportu lotniczego) do nawet 40 dni. Co prawda przesyłka z Hong Kongu do Hamburga potrafi płynąć 28 dni, ale o poślizg związany z warunkami pogodowymi nietrudno. Bezpiecznie jest się nastawić na 5-tygodniowe oczekiwanie na towar.

Dlatego, zanim wybierzesz środek transportu towarów z Chin, zastanów się, czy ceny interesującego towaru nie spadają zbyt szybko, czy towar dobrze zniesie wilgoć podczas podróży morskiej i czy w ogóle transportowanie go przez długi okres nie wpłynie na jego właściwości – rozważ wszystkie czynniki.

Mimo swoich niedogodności, transport morski wciąż jednak wydaje się być najciekawszą opcją. W końcu towary z Chin sprowadzamy głównie ze względu na niską cenę, a transport morski jest po prostu tani. Potrafi być kilkanaście razy tańszy niż transport lotniczy.

Przykładowo transport morski z Shenzhen do Gdyni kontenera 20-stopowego, z założeniem, że towar płynie najpierw do Hamburga, tam jest odprawiany, a potem przewożony do Gdyni, kosztuje w zależności od kursu dolara i euro, ok. 4500 złotych netto. To kwota porównywalna z kwotą za transport lotniczy 20 kartonów o objętości łącznej 0,21 cbm i wadze 300 kg. Różnica w wielkości towaru przy podobnej cenie jest zatem kolosalna. Dodatkowy koszt jaki powinieneś ponieść to ubezpieczenie i wynosi 0,15% od 110% wartości na fakturze handlowej. Ceny u różnych spedytorów mogą się różnić, ale nie powinny dalece odbiegać od podanych wyżej.

Pamiętaj, by zawsze ubezpieczyć towar, który sprowadzasz. Cena za bezpieczeństwo nie jest duża, a straty mogą być tak duże, że porzucisz myślenie o imporcie z Chin. Chęć ubezpieczenia przesyłki zgłoś przewoźnikowi.

Staraj się wybierać doświadczonych i renomowanych spedytorów, zwłaszcza w przypadku transportu, w którym towar trzeba skonsolidować albo przeładować po drodze.

Michał Łebkowski

Prezes BigChina Sp. z o. o.

___________________________________

Dane kontaktowe do Agencji Celnej Porath:

Adriana Konat

tel.: +49 (40) 32 58 43-51

e-mail: Adriana.Konat@porath.com

Pełną listę firm transportowych znajdziesz w naszym portalu w dziale Twój Asystent, zakładce Transport i spedycja.

Przedsiębiorca uzyskał subwencję finansową w ramach programu rządowego "Tarcza Finansowa Polskiego Funduszu Rozwoju dla Mikro, Małych i Średnich Firm", udzieloną przez PFR SA.

Zamów darmową konsultację
z ekspertem BigChina!

Masz pytania dotyczące importu z Chin do Polski? Możemy Ci pomóc!
Nasz specjalista skontaktuje się z Tobą i udzieli wszystkich potrzebnych informacji.

W trakcie niezobowiązującej rozmowy telefonicznej możesz dowiedzieć się:

Wypełnij formularz, a skontaktujemy się z Tobą w ciągu maksymalnie 24h.