Chińska kultura

Nocne targowiska Tajwanu

Chińczycy są narodem, który umiłował zgiełk, uliczny chaos, różnorodność jedzenia, zakupy, towarzystwo i plotki. Te wszystkie elementy współgrają w miejscu zwanym przez mieszkańców Państwa środka ye shi, czyli nocny targ.

Nocne targowiska odbywają się w wielu państwach Azji Płd.-Wsch., w przeważającej części miast Chin kontynenatalnych a także wszędzie tam, gdzie występuje liczna chińska diaspora. Nigdzie nie są one jednak tak bogate, barwne i głośne jak na Tajwanie. Wynika to po pierwsze z relatywnie wysokiego poziomu życia mieszkańców Republiki Chin, którzy mogą pozwolić sobie na wzbogacenie rynku o szeroki wachlarz asortymentu i usług. Poza tym panujący tam subtropikalny klimat i związana z nim różnorodność owoców czy warzyw, pozwala na fantazje kulinarne.

Pierwsza wizyta na ye shi przybyłego z Europy turysty jest zawsze niezapomnianym przeżyciem. Wszystko jawi się wtedy jako rzeka dobiegających zewsząd, zwalczających się nawzajem dźwięków, krzykliwych barw i przemieszcząjacego sie nieustannie w różne strony tłumu ludzi. Trudno się na początku odnaleźć w tym świecie, i to w sensie dosłownym – zwłaszcza, jeśli nie znamy chińskiego. „Atakujące”nas z każdej ściany i billboardu chińskie znaki nie tylko nie pomogą wrócić do zaparkowanego gdzieś w okolicy skutera (to podstawowy środek lokomocji na Tajwanie), a nawet mogą dezorientować.

Kiedy jednak nauczymy się już poruszać w tym niezwykłym tworze chińskiej kultury, poznawanie nocnych targowisk będzie dla nas niesamowitą przygodą.

Ye Shi rożnych miast, oprócz standardowych tajwanskich przysmaków, (takich jak śmierdzący ser sojowy, kurze łapki, świńskie kopyta, napoje z żelkopodobnymi kulkami, małe pomidorki ze sproszkowaną śliwką), oferują klientom oryginalne produkty, charakterystyczne dla danego targu. Kazdy Tajwańczyk wie, że najlepsze lody o smaku kurczaka można znaleźć w Tajpej. Na herbatę z mlekiem jeździ się tylko do Tunghai, a najlepszy „omlet ze wszystkim”sprzedaje się na Fongjia. Trzeba zresztą dodać, że specyfika chińskiej turystyki nieodlącznie zwiaząna jest z jedzeniem – jeśli Chińczyk uważa, że w dane miejsce warto pojechać na wycieczkę, to najprawdopodobniej wytłumaczy to faktem, ze podają tam jakąś charakterystyczną potrawę. Każde szanujące się ye shi wypełnione jest stoiskami ze wszystkimi możliwymi rodzajami fast foodow. Nie moze zabraknąć taniej herbaty w rożnych wersjach (nierzadko zupełnie nieprzypominających tego napoju – z mlekiem, syropami, z sokiem, z owocami, z żelkopodobnymi kolorowymi kulkami). Higiena nie jest na nocnych targowiskach wartością. Najbardziej popularne stoiska to często te najbrudniejsze, za to z kilkuletnią tradycją. Nie jest tajemnicą, że każdy, najbardziej niepozornie wyglądający sprzedawca owoców (handlujący mieszanką jabłek, pomidorów i guawy w plastikowych torebkach po 4 zł) ma na swoim koncie bankowym co najmniej 300 tys. yuanów (ok. 30 tys. zł). Brak polityki socjalnej w Chinach i na Tajwanie oraz charakterystyczny dla tej kultury zwyczaj oszczędzania i pracoholizm, sprawiają, że kondycja finansowa wielu przedstawicieli Państwa środka jest często lepsza niż mogłoby się wydawać na podstawie ich zawodu czy wyglądu.

Nocne targowiska to nie tylko jedzenie. Sprzedaje się tu także ubrania, buty, kosmetyki, różnego rodzaju gadżety, zegarki, artykuły AGD, torebki, okulary. I znów najważniejsza jest oryginalność – pomysł na sklep odrożniający się od innych to połowa sukcesu. Na nocnych targowiskach wszytko jest tanie – cena modnej bluzki to ok. 10 zł, cena półbutów to ok. 30 zł, dzińsów – ok. 40 zł. Niestety, jest to związane z bardzo niską jakoscią tego asortymentu. Mimo zakupienia dwudziestu par butów, do rodzinnego kraju wrócimy z pewnością w tych, w ktorych z niego wyjechaliśmy. Jedna para butów wytrzymuje średnio 2 miesiące.

Bez względu na to, czy sprzedajemy buty, ubrania, czy prowadzimy salon gier, musimy zadbać o bardzo głośną muzykę. Najlepiej po angielsku i jak najnowszą. Tajwańska młodzież dobrze wie, co jest modne. Sprzedawca, jeśli chce odnieść sukces, też powinien.

Warto zaznaczyć, że poziom fascynacji popkulturą Zachodu jest wśród Chińczyków bardzo wysoki. Z drugiej strony występuje brak elementarnego zrozumienia dla pewnych aspektów europejskiej kultury. Najlepiej wyraża się on w napisach na podkoszulkach i bluzkach. Jest to najczęściej zlepek angielskich, niezwiązanych ze sobą słów lub całych wyrazeń. O ile ubranie z napisami „National Museum and angels and angry”(„Muzeum Narodowe i anioły i zły”) wywołuje uśmieszek, o tyle „Just do me”(„Po prostu zrób mi”) na bluzce tajwańskiej nastolatki to już lekka przesada. Na Tajwanie mało kto jednak stara się dociekać tych znaczeń. Ważne, żeby było po angielsku.

Istotne miejsce zarezerwowane jest na ye shi dla hazardu i wróżb. Chińczycy dają tu upust swojej pasji do gier zarówno na maszynach jak i oddają się tradycyjnym grom chińskim (majiang), a także karcianym. Wróżbici, oferujący swoje usługi na każdym niemal rogu przepowiedzą nam przyszlość, zdiagnozują nasze choroby, a także zasugerują jak powinniśmy pokierować swoim życiem. Najlepsi pracują w Tajpej. Warto dodać, że większość Chińczyków bardzo poważnie traktuje przepowiednie i konsekwentnie stosuje się do zaleceń wróżbitów.

Najważniejszy na nocnych targowiskach jest aspekt towarzyski. To tutaj przychodzą na swińskie kopyta zakochani , to tu spotykają się starsze panie na zakupach. Ye shi to ludzie i atmosfera, którą tworzą. Warto dodać, że podstawowym znaczniem słowa shi , tłumaczonego w tym przypadku jako „targ”, jest „miasto”. Uczestnicząc w życiu nocnego targowiska można z łatwością zrozumieć, dlaczego tak jest. Targ w kulturze chińskiej to nie tylko zbiór sklepów i stoisk – to miejsce spotkań towarzyskich, korzystania z usług, płacenia rachunków za telefon. Granica między targowiskiem a miastem zaciera się tak jak w jęyzku, tak i w rzeczywistości.

Jagoda Sak

Przedsiębiorca uzyskał subwencję finansową w ramach programu rządowego "Tarcza Finansowa Polskiego Funduszu Rozwoju dla Mikro, Małych i Średnich Firm", udzieloną przez PFR SA.

Zamów darmową konsultację
z ekspertem BigChina!

Masz pytania dotyczące importu z Chin do Polski? Możemy Ci pomóc!
Nasz specjalista skontaktuje się z Tobą i udzieli wszystkich potrzebnych informacji.

W trakcie niezobowiązującej rozmowy telefonicznej możesz dowiedzieć się:

Wypełnij formularz, a skontaktujemy się z Tobą w ciągu maksymalnie 24h.